Wczoraj do parczewskiej komendy policji zgłosiła się 70-letnia kobieta z informacją o tym, że padła ofiarą oszustwa finansowego, tracąc ponad 30 tysięcy złotych w wyniku inwestycji na giełdzie. Cała sytuacja zaczęła się od zauważenia przez nią reklamy na jednym z portali internetowych, która obiecywała szybkie zyski poprzez inwestowanie na giełdzie. Co więcej, reklama ta zawierała wizerunek Premiera Rzeczypospolitej Polski, co zdawało się dodawać jej wiarygodności. Niestety, za towarzyszącą jej rzeczywistością krył się podszywający się pod „managera” oszust, który wykorzystał naiwność i zaufanie kobiety.
Po skontaktowaniu się z kobietą, rzekomy „manager” zalecił jej instalację programu AnyDesk, umożliwiającego zdalną obsługę komputera. W ten sposób oszust mógł uzyskać dostęp do jej konta bankowego i bezwiednie dokonać transferu środków na własne konto, pozostawiając kobietę z olbrzymimi stratami finansowymi.
Przeczytaj: Siedlecka policja ruszyła z akcją „Bezpieczny Senior na Mazowszu”.
Niestety, historia tej kobiety nie jest odosobnionym przypadkiem. Schemat działania oszustów tego rodzaju jest powszechny, obietnice szybkich, wysokich zysków bez ryzyka straty pieniędzy, wykorzystanie manipulacji emocjonalnych oraz fałszywych wizerunków publicznych postaci, takich jak premier, aby zdobyć zaufanie potencjalnych ofiar.
Zobacz także: Tomasz Komenda nie żyje.
Policja i instytucje finansowe apelują o ostrożność i zdrowy rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Pokusa szybkiego zysku często prowadzi do tragicznych konsekwencji, jak w przypadku tej kobiety z Parczewa. Nie ufajmy obietnicom łatwego bogactwa, nie udostępniajmy nikomu swoich danych osobowych ani nie instalujmy podejrzanych aplikacji czy programów na naszych urządzeniach.